kontakt

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

デーモン

PRIV - 05 o mnie / こじんてきにし

|Description

O mnie





Jest całkiem prawdopodobne, że jeśli przechodzisz tutaj na sam koniec. I w dodatku ma to miejsce po przeczytaniu poprzednich działów - to możesz się zastanawiać, po co jeszcze rubryka o mnie? Mogłeś\aś bowiem odnieść wrażenie, że napisałem o sobie dużo, co więcej to poczucie może być spotęgowane o to, że nie miałeś\aś do czynienia ze stroną firmową? Zdecydowanie poprzednie cztery działy starałem się, aby dotyczyły mojej osoby prowadzącej działalność gospodarczą i z tym związane zagadnienia. Przekaz miał być inny niż to, co ja sam znajduję na podobnych stronach. Osobiście czasem odczuwam delikatny zawód - kiedy po raz kolejny widzę niemal te same teksty nic niewnoszące a będące pasmem spektakularnych sukcesów i samospełniających się wróżb. Często z przekazów takich nie dowiaduje się nic, co by mnie tak naprawdę interesowało - nie kryje się za tym ani człowiek, ani bardzo często prawdziwa historia. Kolejna kalka kalki opowieści z niby-landii za siedmiu wzgórz. Ja tutaj tego schematu nie chciałem powielać. Sporo się już naoglądałem takich historii gdzie malutkie biznesy bardzo często jednoosobowe lub kilkuosobowe prężyło swoje wizerunkowe muskuły na swoich stronach www i materiałach reklamowych na nie wiadomo jakie korporacje. Z ich stron wybijało szkło, chrom i marmury, wielkie biura, strzeliste wieżowce. Uśmiechnięty personel na stokowych zdjęciach. Ponieważ ja mam nieco inne podejście do takich spraw i staram się trzeźwo patrzeć na rzeczywistość i jej nie upiększać. Dlatego postanowiłem, że w zasadzie cała strona będzie w pewnym sensie na mój temat, przedstawiona w możliwie szczery i obiektywny sposób. Co do konceptu samej strony. To jest to takie zestawienie wydawać by się mogło przypadkowego wątku niezwiązanego z biznesem z całą resztą. Stąd koncepcja żywiołów, jako spoiwo zagadnień, nazw podstron oraz wglądu strony – jakaś luźna anegdota plus obok artykuł już dotykający konkretów, ale dalej w formie raczej dialogu z Tobą (twarzą w twarz). Takiego jakbyśmy spotkali się na kawie lub na ławce na przystanku autobusowym bez zbędnego napięcia i formalizmu. Tu, jeśli się jeszcze Tobie nie skojarzyło czy pamiętasz taką scenę z filmu „Forest Gump”, jak tytułowy bohater siedział na ławeczce i rozmawiał ze starszą Panią? Dobrze chyba wypadałoby powiedzieć kilka słów o sobie po powyższym przy długim wstępie. Wątek żywiołów nie jest tak zupełnie „luźno” związany, kryję się za nim pewna anegdota, ale nie będę jej teraz opisywał. Mimo że symbolika zawarta na stronie ma pewne znaczenie, to muszę powiedzieć, że nie należę do grona osób, które zaczytują się w horoskopach. Ja zwyczajnie lubię delikatne odniesienia czy nawet ukryte przekazy, ale na zasadzie ciekawostki i elementu dodającego jakiegoś dodatkowego kolorytu. Podobnie jak w naukach ścisłych, jakimi są elektronika i informatyka tak w życiu prywatnym mam sporo różnych zainteresowań. Jedną z nich jest jedzenie. A konkretniej to gotowanie i oczywiście wynikający z niego późniejszy rytuał celebrujący włożony wcześniej wysiłek, czyli spożywanie ze smakiem. To czy smacznie gotuję to już muszą wypowiedzieć się inni – ja natomiast to, co ugotuję zjadam z zadowoleniem. Od dziecka obok zaciekawienia komputerami cały czas niesłabnące było zainteresowanie kosmosem, gdzieś tam sympatia dla tej tematyki tliła się w podświadomości – nie była ona aż tak dominująca, jak ta komputerowa, ale występowała. Tak, więc nie powinien nikogo dziwić fakt, że na moim YouTube nie mogło zabraknąć subskrypcji takich kanałów jak Astrofaza czy Astronarium. Jednak nie samym Internetem człowiek żyję czasem nie zbyt często, co prawda, ale jakaś książka z danej dziedziny wpadnie na warsztat. Nawet tę formę nauki czy też relaksu zaczynam bardzo mocno obecnie doceniać. Z całej tej fascynacji kosmosem a uściślając astrofizyki zagadnieniami, które po prostu mnie zadziwiają - są te do opisu, których używane są zasady mechaniki kwantowej. I to, że mamy w informatyce całą nową gałąź związana z pojęciami kwantowymi chyba niemusze Tobie mówić, że sprawy nie ułatwia w tym, aby dać sobie spokój z choćby hobbistycznym eksplorowaniem tych tematów. Jedynym biegunem, który mógłby w najbliższej przyszłości zmienić kierunek tego zainteresowania, jest inny równie abstrakcyjny byt. Tym razem tematyka nie ma źródeł „kosmicznych”, jest pewną ewolucją i mariażem zagadnień ze świata finansów i informatyki a mowa oczywiście o technologiach blockchain i NFT. Tak więc to są takie tematy, które rozpalają moją wyobraźnię. No, ale dobra, żeby nie wyjść na totalnego nerda (choć myślę, że bliskim znajomym nie kojarzę się w ten sposób?) poza opisanymi „technologicznymi” dziedzinami lubię jeszcze odskocznię w postaci wyjścia na łono natury, pochodzenie po lesie w górach czy nad morzem nie ma znaczenie gdzie i w jakich warunkach - czy świeci słońce i jest ciepło, czy może jednak pada i jest chłodniej. Może być śnieżna zima nawet trochę mroźna w lesie, który wygląda jak ten z „Opowieści z Narni”, to jest to co ładuje moje baterie, co kręci równie mocno, co cała wymieniona technika. Może z wyjątkiem sytuacji, kiedy jestem wyrwany ze strefy komfortu i muszę w trybie pilnym opuszczać dany rejon lasu, bo stado dzików postanowiło, że się ze mną „zaprzyjaźni”. Dlatego zagadnienia z tak zwanego bushcraftu czy nawet surviwalu nie są mi obce, gdyż one w naturalny sposób wplatają się w czas spędzany na wolnym powietrzu pośród przyrody. Jak widzisz, jest tego całkiem sporo i nie o wszystkim też tu napisałem wiadomo jakiegoś asa w rękawie należy zawsze sobie pozostawić. Na sam koniec nie mogłem nie pozwolić sobie na umieszczenie małego wycinka ze strefy twórczości. Bo jako taki komputerowiec w pewnym etapie mojej przygody z multimediami bardzo dużo frajdy sprawiało mi tworzenie własnej muzyki. I pisząc tworzenie, mam na myśli faktycznie tworzenie. Czyli niemiksowanie czy aranżowanie nawet na zaawansowanych narzędziach i z gotowych sampli. Tylko komponowanie melodii przekładanie tego na różne brzmienia stworzone na rozmaitych syntezatorach. A następnie robienie całkowicie własnego utworu. Bardzo często przy tym wzorowałem się na moich ulubionych wykonawcach. Dlatego pod spodem zamieszczam kilka moich utworów pochodzących z tego okresu. Uff, jeśli dobrnęłaś albo dobrnołeś do tego momentu to chce Ci podziękować za spędzony tutaj ze mną czas - na tej wirtualnej „ławeczce”. Pozdrawiam i trzymaj się!

P.S. Jeśli znalazłeś jakieś błędy czy masz jakieś uwagi, to proszę daj mi o tym znać.

sektor /// a

PRIV - 06 wykształcenie / エディケー

|Description

POLSKO-JAPONSKA AKADEMIA TECHNIK KOMPUTEROWYCH

Poprzednio: Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik komputerowych

Studia Inżynierskie (wieczorowe) - Wydział Informatyki - Katedra Multimediów
Specjalizacja: Multimedia - Animacja 3D.
Praca dyplomowa \ suplement

ZSEiL Technikum Elektroniczne Nr.3

Specjalizacja: Systemy i sieci komputerowe.

Kursy i certyfikaty

70-412: Configuring Advanced Windows Server 2012.
70-411: Administering Windows Server 2012.
70-410: Installing and Configuring Windows Server 2012.
Kaspersky Advnced Security For Windows Server.

Języki obce

Język angielski - zaawansowany.
Język rosyjski - podstawy.
Język niemiecki - podstawy.

sektor /// b